sobota, 10 sierpnia 2013

Co w trawie piszczy? #3

Hej! Dzisiaj dodamy posta z serii "Co w trawie piszczy?" A więc... Zaczęło się to ciepłego, letniego ranka... xD Nie no, żartuję. W czwartek 25 lipca byłyśmy z Agą u mojej babci (tzn. Kasi :)) w Przedborzu :). Było superajsko. Większość czasu spędziliśmy z moimi tamtejszymi przyjaciółmi na śmianiu się i dzwonieniu pod randomowe numery xD. Ubaw był. A potem łapałyśmy motyle. Oto nasza zdobycz:



Nazwałyśmy go Kobra. Dlaczego? Bo dziad się nie chciał dać złapać xD. W każdym razie spędziłyśmy udane parę godzin :> Jeśli Was to interesuje...
Możecie nam trochę podpowiedzieć o czym pisać, bo za bardzo pomysłów nie mamy... Wyświetleń mamy całkiem sporo, ale komentarzy :(... Są one potrzebne, choćby do stwierdzenia, co Wam się na blogu najbardziej podoba.

Mamy nadzieję, że naszym Czytelnikom wakacje dopisują :).
Życzymy udanego tego ostatniego miesiąca laby!

Wasze Don't Care




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz