Hejka! :*
OK. Tak jak obiecałam: moje dwa wiersze. Na początku może ten o miłości ^^:
Nie każdy wie, że
serce wybrzeżem
jest morza uczuć.
Ja w to wierzę.
Najbardziej miłość z nich lubię
- tęsknię, kocham, całuję -
Choć tak naprawdę,
nie mam komu to podarować.
Ale muszę spróbować
ponieść się emocjom,
poddać się tym falom,
być uczuć ostoją.
Bo wiecznie nie trwają...
Bo wciąż zanikają...
Bo znikną i we mnie...
i w Tobie...
i w nas...
... ostatnie miłości zwoje...
Podoba wam się? :) Normalnie to ja nie piszę wierszy, ale jak mam natchnienie to... OK. Teraz ten drugi, dziwny:
Otwórz oczy
Otwórz oczy, bo sen już kroczy.
Już Cię owija czarnymi wstęgami.
Ściska za mocno,
za mocno ściska.
Śpisz teraz, nocą,
lecz pośnisz jeszcze wieki -
na tak długo zamknął sen Twoje powieki.
Słodka nieświadomość,
nieświadomość słodka.
Marzenie z koszmarem:
"Otwórz wreszcie oczka.
Za długo śpisz, za długo śpisz".
"Nic wam do tego"
i dalej sobie śnisz.
Marzenie odeszło,
odeszło,
odeszło.
Koszmar wyparował,
wyparował,
wyparował.
Ciebie to nie obeszło.
Dalejś leżał i czas marnował.
Czas się pogniewał.
Teraz i czasu nie miałeś.
Leżałeś,
leżałeś
i w pustych snach skonałeś.
Może fragmentami są banalne, ale nie jestem najlepsza w rymowankach :P. Pisanie we wszelkiej formie sprawia mi po prostu nieocenioną przyjemność :D. A co do pierwszego wiersza: nie mogę wymyślić tytułu! :/ Może macie propozycje? Napiszcie w komentarzach :).
Buziaki!
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz