Uraczę Was dzisiaj refleksjami na temat ulotnych, spowitych mgłą tajemniczości i niedosytu marzeń sennych, zwanych po prostu snami.
No właśnie. Może na początek, co nam się kojarzy ze słowem SEN?
Sen, śnienie. To stan, w którym umysł znajduje się, gdy świadomość ludzka zostaje oderwana od rzeczywistości. Wtedy władzę zabiera podświadomość, uwalniając informacje, które zbierała przez cały dzień po to, by przekazać nam je we śnie. Nie rozumiem ludzi, którzy "nie mają czasu na sny". Co to jest chwilę po przebudzeniu zapisać szybko sen? To naprawdę takie trudne? Naprawdę nie ma na to czasu? Sen to przecież niezwykłe zjawisko zachodzące w naszym umyśle, podczas gdy ciało jest uśpione. Czy faktycznie niewarto zadać sobie trud i przypomnieć swój dzisiejszy sen? Nie trzeba się "zagłębiać" w swój sen. Dla mnie ważna jest sama świadomość tego, że miewamy sny każdej nocy. Czasami, kiedy rano opowiadam moim rodzicom swoje sny (pokroju gadających psów w post-apokaliptycznym świecie :D), pytam ich: "Co wam się dzisiaj śniło?" "Nic". "Nieprawda. Śniło ci się tylko nie pamiętasz". "Szczerze mówiąc, nie chciałabyś wiedzieć, co mnie by się śniło, kotuś". I tak to wygląda, jeżeli chodzi o sny dorosłych. Coś ci się śniło? Nie. A dlaczego? Bo po co. Nie mogę zrozumieć dorosłych w tej sprawie. Nie mieć choćby minuty czasu, żeby pośmiać się z bezsensownych projekcji uśpionego mózgu :D? Niepojęte!
Gdybym JA Wam zaczęła opowiadać o moich snach, uznalibyście mnie za wariatkę (o ile już tak nie uważacie ;D). Ja osobiście Wam polecam zapamiętywanie snów. "Ale mi się nic nigdy nie śni!" Nieprawda! Sukces tkwi w woli! Chciałabym, żeby każdy z Was przyszykował sobie któregoś dnia wieczorem przy łóżku kawałek kartki i długopis, a rano zapisał fragment swojego snu. Możecie mi je nawet napisać tu na blogu - zawsze chętnie słucham i dzielę się snami :).
Pamiętajcie, wszystko jest w naszej mentalności i zależy wyłącznie od tego, czy chcemy. Także chciejcie, a zauważycie prawdziwe cuda w swoim życiu! Niektórym przydałoby się, gdyby wiedzieli co im we łbie siedzi, dlatego gorąco, GORĄCO! polecam zapamiętywanie snów, a także wszelkie sztuki ze śnieniem związane (mam tu na myśli świadomy sen <LD> oraz OBE).
Trzymajcie się ciepło i nie zapominajcie o swoich snach! <3
Kasia
sobota, 30 listopada 2013
niedziela, 24 listopada 2013
Ojoj...
Ała.
Coś cię boli?
Nie, nic mi nie będzie. To tylko ciężar przytłaczającej mnie egzystencji.
Ehh... To dopiero pierwszy dzień ospy, a życie już jest dla mnie wyzwaniem :( xP
Naprawdę świetnie. Cudowny prezent dostałam (jutro Katarzyny Dx).
Chce ktoś ode mnie gratisowy ból lub troszkę gorączki?...
Ale, ale! Nie wszyscy naraz :).
Jest ktoś, kto dałby syropek przeciwwirusowy? ;* :(
Aha, i tak ode mnie: nie dawajcie się chorobom i trzymajcie się ciepło w te coraz mroźniejsze dni! :)
| |
|_____> Tu macie ode mnie cudne zdjęcie, które zrobiłam dwa lata temu w Dolinie Będkowskiej na zimowisku :).
Kasia
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)